Machu Picchu. Co trzeba wiedzieć o tym unikatowym miejscu?

(Nie)odkryty bastion Inków

Jeśli zapytam Cię o pierwsze skojarzenia z Peru, pewnie wymienisz jednym tchem Inków, lamy, alpaki, Andy i, no właśnie, Machu Picchu. Dlaczego te inkaskie ruiny to najbardziej znana atrakcja w kraju, a być może nawet na całym kontynencie? Jakie tajemnice skrywa i co jeszcze ważniejsze – jak je odkryć? Odpowiedzi znajdziesz poniżej!

Chociaż wycieczki na Machu Picchu przyciągają co roku rzesze turystów, to te inkaskie ruiny nadal niezwykle pobudzają wyobraźnię i pozostają jednym z najbardziej tajemniczych miejsc na świecie. Stary szczyt, bo takie znaczenie ma nazwa Machu Picchu w lokalnym języku keczua, jest w istocie niezdobytą nigdy przez Hiszpanów twierdzą – miastem o nieustalonej wciąż jednoznacznie funkcji.

No dobrze, to suche fakty, ale co wyróżnia te ruiny na tle innych, poza aurą tajemnicy? Przede wszystkim dwie kwestie: pierwszą jest niezwykła izolacja, która uchroniła miasto przed zagładą. Położone na wysokości między 2100 a 2400 m n.p.m. nie jest w zasadzie widoczne z dołu, sprzyjało mu także otoczenie wysokich szczytów i bujna roślinność. Prowadziła doń wyłącznie jedna droga. Dlatego, mimo bliskości Cuzco (około 80 km), wieloletniej stolicy Inków, Hiszpanie nigdy nie odnaleźli górskiej twierdzy. Odkrycie nastąpiło dopiero w 1911 za sprawą amerykańskiego eksploratora – Hirama Binghama.

Druga kwestia, która wynika bezpośrednio z pierwszej, to niesamowity stopień zachowania ruin. Układ ulic, mury domów zbudowane bez krzty zaprawy, niezliczone schody, ziemne tarasy, na których sadzono kukurydzę, fasolę, chilli i ziemniaki, wreszcie pozostałości po miejscach kultu i obserwatoriach astronomicznych. Pozwoliło to, wraz z odkrywanymi artefaktami i pochówkami, pogłębić wiedzę na temat funkcjonowania miasta i państwa Inków. A wszystko to mimo braku, z oczywistych względów, zapisków hiszpańskich o tym miejscu; sami zaś Inkowie nie znali pisma.

Co skrywa dawny inkaski azyl?

Dzisiaj wiemy, że Machu Picchu nie było stolicą inkaską, a raczej swego rodzaju pałacem królewskim, w którym zamieszkiwało ograniczone grono (około 700-1000 osób) urzędników, świta władcy, ale też rzemieślnicy i rolnicy. Podzielone na dwie części – niższą, związaną z rolnictwem i wyrobnictwem, oraz wyższą, kulturową, gdzie stacjonowali kapłani, urzędnicy, astronomowie i oczywiście sam król.

Co ciekawe, tarasy, na których uprawiano kukurydzę, choć były majstersztykiem inżynieryjnym i nie potrzebowały irygacji, nie mogły zapewnić pożywienia dla wszystkich mieszkańców, toteż jego większość była importowana ze wszystkich stron królestwa. Jeśli chodzi o funkcje religijne, to kult Słońca, który praktykowali Inkowie, widoczny jest choćby na przykładzie jednego z nielicznych zachowanych kamieni rytualnych Intihuatana, który powiązany był z opracowanym przez Inków kalendarzem, bardzo przypominającym ten współczesny. Poza tym wycieczka na Machu Picchu zaowocuje wizytą w tzw. Domu Strażnika, skąd rozciąga się ikoniczny i powszechnie znany widok na miasto. Zobaczymy również Świątynie Słońca i Księżyca, kamieniołom, Plac Świątynny oraz oczywiście świetnie zachowane tarasy uprawne.

Tajemnice Machu Picchu

Po tak nietuzinkowym, zapomnianym przez wieki miejscu można spodziewać się ciekawych podań i legend, prawda? No pewnie! Jedną z głównych tajemnic Machu Picchu jest powód jego opuszczenia przez lokatorów. Zamieszkiwane przez około 100 lat, w okolicach 1537 roku zniknęło z kart historii – niezdobyte przez Hiszpanów. Mimo to, jako jeden z ostatnich bastionów Inków, na pewno odczuwało nadchodzący upadek imperium. Ciekawą legendą związaną z tym wydarzeniem jest ta o kondorze, który lecąc nad miastem, w pewnym momencie rzucił się samobójczo na główny plac Świątyni Słońca. Jak można się spodziewać, kapłani taki zły omen potraktowali poważnie i zlecili ewakuację miasta, wieszcząc rychłe nieszczęście.

Innym ciekawym zagadnieniem jest to, jak w zasadzie skonstruowano całe miasto. Nie znano koła ani zaprawy, a na miejscu dość często występują trzęsienia ziemi. Ciosane precyzyjnie bloki z jasnego granitu były wydobywane w miejscowym kamieniołomie i dostarczane na miejsce budowy najprawdopodobniej siłą kolektywnej pracy setek osób. Wszystkie mury, które zobaczymy na miejscu są efektem idealnego dopasowania do siebie elementów, a także precyzyjnego stosowania kątów nachylenia ścian i odpowiednich proporcji miar. Interesującym jest fakt, że jedną z takich miar, nieznaną dotychczas, odkryła w 2020 polska architektka, Anna Kubicka z Politechniki Wrocławskiej.

Jak dostać się do Machu Picchu?

Jeśli chodzi o ciekawe wycieczki, Peru oferuje cały ogrom możliwości, nie inaczej jest z samym Machu Picchu. Mimo tego samo dotarcie do ruin nie jest najłatwiejsze, choćby ze względu na brak transportu samochodowego. Do wyboru pozostaje kolej lub trekking. Ta pierwsza opcja na pewno jest bardziej komfortowa, ale i droższa – kosztuje kilkadziesiąt do kilkuset dolarów. Trekking na pewno pozwoli na pełniejsze odkrycie lokalnych tajemnic, jednak organizowane w Peru wycieczki, ze względu na górzysty teren, bywają dość wymagające fizycznie. Na pewno świetnym pomysłem jest też proponowana przez nas, obejmująca najciekawsze miejsca Peru wycieczka objazdowa, która pozwoli na zapoznanie się z niezapomnianymi widokami i kulturą tego pełnego kolorów kraju!

Author: admin

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *